Drogi Czytelniku,
Każdy kolejny przełom roku skłania mnie do rozważań nie tylko na temat upływającego (niestety coraz szybciej) czasu, ale także do kwestii terminów, którymi wprost „najeżona” jest ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.
Niedawno zadzwoniła do mnie Szefowa Kadr od zaprzyjaźnionego pracodawcy:
– Pani Aniu, jak mamy liczyć 3 miesiące wstecz od daty wpływu orzeczenia o stopniu niepełnosprawności.
Wątpliwość powstała na tle art. 2a ust. 3 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. z 2016, poz. 2046, z późn. zm.).
Podstawowa zasada wyrażona w ustępie 1 artykułu 2a odnosi się do sytuacji przedłożenia pracodawcy orzeczenia po raz pierwszy – osobę niepełnosprawną wlicza się do stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych począwszy od dnia przedstawienia pracodawcy orzeczenia potwierdzającego niepełnosprawność.
Orzeczenia o stopniu niepełnosprawności
… zwykle są wydawane na okresy kilkuletnie stąd wciąż pracownicy składają kolejne wnioski i przedkładają kolejne orzeczenia. Skrupulatność pracownika w zakresie terminowości złożenia wniosku o wydanie kolejnego orzeczenia przekłada się wprost na wysokość dofinansowanie przysługującego pracodawcy.
Kolejne dwa ustępy dotyczą przypadków, gdy pracownik stara się o wydanie kolejnego orzeczenia.
Wedle art. 2a ust. 2 ustawy o rehabilitacji – w przypadku przedstawienia pracodawcy kolejnego orzeczenia potwierdzającego niepełnosprawność, osobę niepełnosprawną wlicza się do stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych począwszy od dnia złożenia wniosku o wydanie orzeczenia, jeżeli z orzeczenia wynika, że w tym okresie osoba ta była niepełnosprawna, a wniosek o wydanie orzeczenia został złożony nie później niż w dniu następującym po dniu, w którym upłynął termin ważności poprzedniego orzeczenia potwierdzającego niepełnosprawność, z zastrzeżeniem ust. 3.
W myśl art. 3a ust. 3 ww. ustawy – bez względu na datę złożenia wniosku o wydanie kolejnego orzeczenia potwierdzającego niepełnosprawność, osobę niepełnosprawną wlicza się do stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych również w okresie do 3 miesięcy poprzedzających dzień przedstawienia pracodawcy kolejnego orzeczenia, jeżeli z treści tego orzeczenia wynika, że w tym okresie osoba ta była niepełnosprawna.
Reasumując,
… jeśli pracownik złoży wniosek o wydanie kolejnego orzeczenia, najpóźniej w dniu następnym po utracie ważności poprzedniego, pracodawca wliczy go do stanu zatrudnienia pracowników niepełnosprawnych za cały okres luki między jednym a drugim orzeczeniem, jeśli oczywiście będzie ta wynikało z treści kolejnego orzeczenia. Natomiast, gdy dojdzie do „przegapienia” terminu złożenia wniosku, pracodawca ma możliwość ujęcia pracowników w stanie zatrudnienia w okresie do 3 miesięcy poprzedzających dzień przedstawienia pracodawcy kolejnego orzeczenia (o ile treści tego orzeczenia wynika, że w tym okresie osoba ta była niepełnosprawna).
Przykład: pracownik miał orzeczenie o stopniu niepełnosprawności ważne do 30 czerwca 2017 r. Wniosek o wydanie kolejnego orzeczenia złożył 17 lipca, a orzeczenie dostarczył pracodawcy 2 listopada. Od kiedy można go uwzględniać do stanu zatrudnienia pracowników niepełnosprawnych.
Jak zatem obliczać te trzy miesiące wstecz?
Art. 66 ustawy o rehabilitacji w sprawach nieunormowanych przepisami ustawy odsyła do stosowania Kodeksu postępowania administracyjnego, Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu pracy.
W tym przypadku znajdzie zastosowanie art. 112 Kc, wedle którego termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było – w ostatnim dniu tego miesiąca.
Gdy pracownik miał orzeczenie do 30.06.2017r., wniosek złożył 17.07 a orzeczenie dostarczył 02.11, cofniemy się 3 miesiące od dnia poprzedzającego dzień złożenia orzeczenia czyli do dnia 1 sierpnia 2017 r.
Natomiast przepis art. 114 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym miesiąc liczy się za dni trzydzieści, a rok za dni trzysta sześćdziesiąt pięć, stosujemy w sytuacji gdy ciągłość terminu nie jest wymagana (np. zapewnienie dostaw przez 12 miesięcy w roku, oznacza zapewnienie dostaw przez 12×30 dni). W naszym przypadku ciągłość jest wymagana.
Pozdrawiam,
Anna Pałecka-Błaszczyk
*****
Poczytaj też o nałożonej na pracodawców „ręcznej blokady dofinansowania” >>